sobota, 9 maja 2020

Majowy zawrót głowy

Pomimo szaleństwa wokół jakie wywołała panująca pandemia, życie na majowej łące toczy się dalej. 

Maj bowiem jest istnym rajem dla zielarzy. Wśród roślin na uwagę należy zwrócić na podagrycznik, zioło uważane za chwast, a jest zdrowszy niż szpinak!

Podagrycznik pospolity, inaczej kozia stopa, barszlica, ger, giersz, srocyna, śnitka, krzemionka. Podagrycznik swoją nazwę zawdzięcza od właściwości wykorzystywanych podczas leczenia dny moczanowej, czyli tzw. podagry.
Łodygi, korzenie, liście i owoce tej rośliny są bogate w substancje lecznice. Są to:
-glikozydy flawonolowe,
- węglowodany,
- cholinę,
- poliacetyleny,
- żelazo,
- beta-karoten,
- luteinę,
- potas,
- magnez,
- cynk,
- witaminy C i E,
Podagrycznik ma działania przeciw zapalne, anty drobnoustrojowe, oczyszczające organizm, a nawet podobno przeciwnowotworowe.
Pomaga leczyć rwę kulszową, choroby reumatologiczne, przyspiesza gojenie ran, reguluje przemianę materii,
Podagrycznik pospolity to bylina, należąca do rodziny selerowatych (tak jak pietruszka).  Występuje niemal wszędzie - w lasach, zaroślach, w ogrodach..
Rozprzestrzenia się poprzez kłącze - jest bardzo ekspansywna przez co jest zmorą dla ogrodników.
Świeże pędy i liście można wykorzystać do sałatek i surówek - ma marchewkowy zapach i przyjemny korzenny smak. Liście można zaparzyć i pić zamiast herbaty lub wycisnąć z nich sok. Lście podagrycznika można wykorzystać do sporządzenia pesto. Wystarczy wymieszać w różnych proporcjach z pokrzywą, dodać szklankę obranych ziaren słonecznika, łyżkę oliwy, ząbek czosnku, odrobinę soli i pieprz, następnie wszystko zblendować. Tak przyrządzone pesto można przechowywać w lodówce przez kilka dni. Dodawać można do makaronów lub jako pastę do pieczywa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz